Niewiarygodna kumulacja pecha
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest o krok od odpadnięcia z Ligi Mistrzów. Na polską drużynę spadły w tym sezonie wszystkie możliwe plagi. Kłopoty ma też Asseco Resovia.
Na kolejkę przed końcem fazy zasadniczej zwycięzcy Ligi Mistrzów są na trzecim miejscu w grupie A i ich przyszłość leży tak naprawdę w rękach siatkarzy Ziraatu Bankkart Ankara.
Jeśli pewna awansu z pierwszego miejsca turecka drużyna urwie punkty Olympiakosowi Pireus, to o wszystkim zadecyduje rozgrywany później mecz ZAKSY z Knack Roeselare. Zwycięstwo da wicemistrzom Polski drugie miejsce w tabeli i awans do rundy play-off. Jeśli Turcy przegrają, to polski zespół w najlepszym wypadku zagra w Pucharze CEV, co dla siatkarzy i kibiców będzie wielkim rozczarowaniem.
Takiego obrotu spraw nie spodziewali się chyba najwięksi pesymiści, ale ZAKSĘ dotknęła w tym sezonie plaga kontuzji, jaka zdarza się naprawdę rzadko. Operację kolana musiał przejść przyjmujący Wojciech Żaliński, potem palec złamał Daniel Chitigoi, w końcu ze składu wypadli obaj rozgrywający Marcin Janusz i Przemysław Stępień. A to był tylko początek listy nieszczęść, które zdarzyły się w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta