Światowe szachy błyskawiczne
Unia musi na nowo zdefiniować się po globalnej pandemii i wojnie w Europie Wschodniej.
Świat jakby szybciej kręcił się wokół słońca. Przynajmniej widać to na przykładzie globalnej geopolityki. Polityka międzynarodowa wchodzi na coraz wyższe obroty po latach pozornego zastoju, w którym przecież różne mocarstwa (Chiny, Rosja) tworzyły „fakty dokonane” ku kompletnemu zaskoczeniu i bezradności (a może i po części akceptacji?) Zachodu.
W każdym razie analitycy polityki zagranicznej nie mogą narzekać na nudę. Przy czym ten globalny mecz toczy się na kilku szachownicach. W mistrzostwach świata w prawdziwych szachach mecze odbywają się na pierwszej, drugiej, trzeciej i czwartej szachownicy. W polityce międzynarodowej przez półtora roku tą „pierwszą szachownicą” była Europa Wschodnia i wojna Rosji z naszym sąsiadem. Przed paroma miesiącami ta „pierwsza szachownica” stała się z dnia na dzień drugą, bo „frontmanem” stał się szachista z Izraela zaatakowany przez próbujących wywrócić szachownicę terrorystów z Hamasu.
Waszyngton i Pekin
Tymczasem pasjonujący pojedynek odbywa się na szachownicy pozornie trzeciej, która na „long term” – czyli w wymiarze określonym przez francuskiego historyka Fernanda Braudela jako „długie trwanie” – tak naprawdę z oczywistych względów jest szachownicą pierwszą. Toczy się tam pojedynek gigantów: Waszyngtonu i Pekinu. To szachownica globalna.
Ruch na niej został właśnie niespodziewanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta