Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Arcydzieło na pustyni

22 lutego 2024 | Kultura | Marcin Kube
Timothée Chalamet (pierwszy z prawej) jako Paul Atryda w filmie Denisa Villeneuve’a
autor zdjęcia: warner bros. entertainment
źródło: Rzeczpospolita
Timothée Chalamet (pierwszy z prawej) jako Paul Atryda w filmie Denisa Villeneuve’a

„Diuna 2” daje więcej niż obiecywała pierwsza część. Reżyser Denis Villeneuve stworzył genialne widowisko z charyzmatycznym Timothée Chalametem.

Przyznaję: wątpiłem, że przyzwyczajona do streamingów publiczność zechce czekać ponad dwa lata na kolejną część urwanej nagle opowieści. Wątpiłem, że literacki język sagi Franka Herberta i oryginalny filmowy styl Denisa Villeneuve’a trafi do masowego, młodego widza. Że jest jeszcze miejsce na tak tradycyjną fabułę. I że „Diuna” ma szansę dorównać wielkim trylogiom: „Władcy Pierścieni” czy „Gwiezdnym wojnom”.

Wątpiłem nawet w pomysł obsadzenia w głównych rolach gwiazd młodego pokolenia, Timothée Chalameta i Zendayi, zbyt niedojrzałych – jak sądziłem – na kosmiczno-feudalny kostium. Szkoda mi było talentu reżysera, który postanowił na dekadę zakopać się w trącącej myszką fantastyce.

Cóż, odszczekuję. Druga część „Diuny” to wspaniałe widowisko, zachwycający spektakl. Arcydzieło na miarę epoki. Villeneuve wydobywa z literackiego pierwowzoru to, co najlepsze. Królewską tragedię o antyczno-szekspirowskiej proweniencji i kosmiczną operę opartą na klasycznych wzorcach rozpracowanych przez antropologów i mitoznawców. I chociaż wydawało się, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12805

Wydanie: 12805

Spis treści
Zamów abonament