Posiadacze kryptowalut z groźbą zamrożenia majątku
Niekonstytucyjne rozwiązania, ryzyko wywłaszczenia – tak część prawników ocenia projektowane przepisy, zgodnie z którymi KNF będzie mogła m.in. blokować rachunki posiadaczom kryptoaktywów.
Dyskusyjne wedłu prawników przepisy znalazły się w upublicznionym w ostatnich dniach projekcie ustawy o kryptoaktywach. Jego autorem jest Ministerstwo Finansów. Wątpliwości budzi m.in. pomysł wyposażenia Komisji Nadzoru Finansowego w uprawnienie do zablokowania na 96 godzin rachunku posiadacza kryptoaktywów, a następnie zawiadomienia prokuratury o możliwości popełnienia przestepstwa. W takiej sytuacji prokuratura będzie mogła przedłużyć blokadę o kolejne pół roku. W praktyce oznacza to, że dana osoba w tym okresie zostanie odcięta od swoich środków.
Nie jest podejrzany, nie ma zarzutów
Takie rozwiązanie w ocenie Leszka Kieliszewskiego, adwokata z kancelarii Legality specjalizującego się w rynkach finansowych, jest niedopuszczalne.
– Problem polega na tym, że obywatel, który nie jest podejrzany o żadne przestępstwo, nie zostały mu postawione żadne zarzuty, ma zablokowane swoje aktywa – takie same jak pieniądze w banku. I w zasadzie nie ma środków odwoławczych – wyjaśnia mecenas.
– Czyli na podstawie subiektywnej decyzji – najpierw KNF, a potem prokuratury, bez postawionych zarzutów można zamrozić komuś pieniądze – precyzuje.
Jeśli po pół roku obywatelowi nie zostaną postawione zarzuty w postępowaniu karnym, a blokada środków nie przekształci się w zabezpieczenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta