Trzy dobre rzeczy
Drugi tydzień kwietnia 2024 r. przyniósł mi trzy interesujące wydarzenia, które wpisuję do felietonowego pamiętnika.
Pisanie cotygodniowego felietonu ma wyłącznie dobre strony. Zmusza mnie do regularnego przelewania na papier (nawet ten wirtualny) swoich przemyśleń, pozwala na namysł nad wartościowymi wydarzeniami i każe doceniać zwłaszcza dobre strony życia. Również tego prawniczego, co – proszę mi wierzyć – nie jest wcale wykluczone.
Kiedyś do pamiętnika wpisywało się każdego dnia trzy dobre rzeczy, które się zdarzyły. Drugi tydzień kwietnia 2024 r. przyniósł mi trzy interesujące wydarzenia. Uważam, że warto o nich wspomnieć, ale jestem też ciekawy, co z nich zostanie za kilka miesięcy czy rok. Na pewno do tego wrócę.
To nie był Prima Aprilis
Jeden człowiek, ukrywający się pod internetowym przydomkiem „Informatyk Zakładowy”, a naprawdę nazywający się Tomasz Zieliński, dokonał niemożliwego. Nagłówek artykułu o nim w tabloidzie mógłby wyglądać tak: „Zrobił to, czego nikt inny nie potrafił”, albo „Polski informatyk zawstydził organy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta