Waga nieważnych wyborów
Elekcja do PE nie ma żadnego znaczenia dla Polaków.
Wybory do Parlamentu Europejskiego są najmniej ważne ze wszystkich przeprowadzanych w Polsce. Ich wagi nie można porównywać do elekcji samorządowej, o sejmowej czy prezydenckiej nawet nie wspominając. Ludzie świetnie to rozumieją, co przejawia się w niskiej frekwencji – średnia we wszystkich wyborach do PE to 28,7 proc., czyli prawie dwa razy niższa niż w przypadku elekcji do Sejmu i Senatu.
Stawką jest partyjny dobrostan
Polki i Polacy rozumują poprawnie – od wyniku starcia 9 czerwca nic w ich życiu nie zależy. Nie ma dla nich znaczenia, czy wygra PiS, czy KO, czy Trzecia Droga zdobędzie sześć czy osiem mandatów i czy Lewica w ogóle znajdzie się w PE. Nic by się także nie stało, gdyby wszystkie 52 mandaty objęli przedstawiciele Konfederacji. Po prostu – ta elekcja nie będzie miała żadnego znaczenia dla życia obywateli RP.
Podobnie zresztą jak dla całej Europy. Oczywiście, gdyby w Brukseli władzę przejęli populiści spod znaku Le Pen,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta