Wyjdźcie z cienia Obajtka. Pora na ocenę
W dyskusji na temat Orlenu i jego prezesa zupełnie pomija się radę nadzorczą. A przecież jej członkowie ponoszą osobistą odpowiedzialność odszkodowawczą wobec spółki za nienależyty nadzór, a także za działanie na szkodę spółki.
Ujawniane są kolejne afery PKN Orlen. Ostatnio ta „szwajcarska”. Straty ponoszone przez Orlen, a więc pośrednio przez akcjonariuszy, w tym Skarb Państwa, są nieporównywalne z jakimikolwiek aferami ostatnich 30 lat. Lista jest już całkiem długa. Słyszymy i czytamy wiele o byłym prezesie zarządu Orlenu D. Obajtku. Media zastanawiają się, czy „flagowy” kandydat PiS do Parlamentu Europejskiego jest w kraju, czy się ukrywa. Podobne pytania dotyczą jego dwóch zastępców.
Jest to zrozumiałe w kontekście od dawna oczekiwanych zarzutów prokuratorskich. Można zasadnie dziwić się, dlaczego ich jeszcze nie postawiono, wszak sam raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący inkorporacji (błędnie nazywanej fuzją) Orlenu z Lotosem wystarczyłby za obszerne uzasadnienie postanowienia o postawieniu zarzutów.
Warto wspomnieć także o Polska Press, za nabycie którego Orlen został wpisany na listę obserwacyjną jednego z największych funduszy na świecie Norges za naruszanie praw człowieka, dwukrotną manipulację cenami paliw w celach wyborczych, co wywołuje skutek nie tylko w postaci zaniżania przychodów Orlenu, ale ma wpływ na poziom inflacji, a więc na całą gospodarkę, interesy przedsiębiorców i konsumentów, bezprawną odmowę wpuszczenia kontrolerów NIK do Orlenu, a także wiele innych. Prokuratura ponoć prowadzi ponad 20 śledztw.
Słyszymy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta