Czy inwestor musi płacić dwa razy za roboty budowlane?
Jeśli generalny wykonawca nie zapłaci podwykonawcom, kierują oni roszczenie o zapłatę przeciwko inwestorowi, nawet gdy brak jest do tego podstaw w przepisach regulujących umowę o roboty budowlane. Sądy rozstrzygają jednak na korzyść podwykonawców, na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Wzajemne rozliczenia inwestora, generalnego wykonawcy i zaangażowanych przez niego podwykonawców od dawna nastręczają trudności i stanowią kwestię problematyczną zarówno dla samego inwestora, jak i podwykonawców. Od lat niezmiennie scenariusz pozostaje ten sam: inwestor angażuje generalnego wykonawcę do wykonania inwestycji, zazwyczaj w formule „pod klucz”. Z oczywistych względów wszystkie niezbędne prace nie są wykonywane przez niego samodzielnie, część z nich podzleca podwykonawcom na podstawie osobno zawartej z nimi umowy, w której określa przysługujące im wynagrodzenie. Co istotne, inwestor nie uczestniczy w zawarciu takich umów i nie jest ich stroną.
1. Upadłość generalnego wykonawcy. Kto ma zapłacić podwykonawcom?
Podwykonawcy realizują podzlecone im prace na terenie budowy należącym do inwestora. W tym czasie inwestor wypłaca zazwyczaj generalnemu wykonawcy należne mu już wynagrodzenie. Pod koniec realizacji całej inwestycji zaczynają pojawiać się coraz większe trudności po stronie generalnego wykonawcy. Prace zaczynają być wykonywane z opóźnieniem, generalny wykonawca przestaje dotrzymywać uzgodnionych terminów, w trakcie częściowych kontroli lub wstępnego odbioru całości prac, inwestor odkrywa coraz większą ilość wad i usterek czy też inne braki.
Współpraca zaczyna układać się coraz gorzej, a ryzyko nieukończenia inwestycji staje się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta