To ma być dobry rok. Koniunktura wróciła
Prawie 10 mld pasażerów wsiądzie w tym roku do samolotów. To zapewni wzrost przychodów i zysków przewoźnikom i lotniskom. Oczywiście wszyscy uczestnicy tego rynku uważają, że mogłoby być jeszcze lepiej.
Tylko 6,14 dolara zysku na każdym przewiezionym pasażerze zanotują linie lotnicze w 2024 roku – wynika z najnowszej prognozy Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA). – To tyle, ile kosztuje espresso w dobrym hotelu – wskazuje Willie Walsh, dyrektor generalny tej organizacji zrzeszającej już ponad 300 przewoźników. Będzie to o 5 centów amerykańskich więcej niż w 2023 roku.
Zysk operacyjny (czyli z latania) ma sięgnąć 59,9 mld dol. wobec 52,2 mld w 2023 roku. Zysk netto za cały bieżący rok, według opublikowanej 3 czerwca prognozy, sięgnie 30,5 mld dol. To znacząco więcej niż w 2023 roku (27,4 mld dol.) i więcej, niż IATA przewidywała jeszcze w grudniu 2023 (25,7 mld dol.). Liczba pasażerów ma pobić rekord wszech czasów i wynieść 4,96 mld.
Kłopoty z samolotami
Te rekordowe wyniki są dość chłodno oceniane przez branżę. – Marża zysku to tylko 3,2 proc. – zauważył Willie Walsh. Są kłopoty z dostępnością samolotów, bo i Boeing, i Airbus mają kłopoty. – To powoduje wiele frustracji w naszej branży. Wielu przewoźników chciałoby większej ekspansji, latać do nowych portów, ale niestety nie mogą. Niestety, wiele linii było zmuszonych do zatrzymania starych maszyn i przywróciły je na siatkę. To wszystko nie pomaga nam w realizacji planu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta