Kaczyński kontra Kraków
Po maju 2025 r. wszystko w PiS pęknie, skotłuje się, zabulgocze i poznamy zrodzony przez pączkowanie nowy byt.
Jest kilka takich niełatwych polskich miast. Gdańsk, Poznań, Kraków. Zwłaszcza Kraków. Miast konserwatywnych, z mocnymi tradycjami, a nawet odrobinę koteryjnych. W Krakowie, w przeciwieństwie do Warszawy, wszyscy się znają. Relacje mają tradycje wieloletnie. Ważne jest, ile ścieżek wydreptałeś wokół rynku, ile kaw wypiłeś w Noworolu czy Vis-a-Vis, z kim jesteś spokrewniony, skoligacony albo choćby skumplowany. Tu czas płynie innym tempem. Liczą się „swoi” i ciągnące się przez dekady znajomości.
I nagle w takim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta