Bez niezależnych mediów bardziej podatni na fake newsy
Jeden z najbogatszych Polaków staje po stronie wydawców. – Gdy przestaniemy bronić ich niezależności, nikt później nie obroni nas przed zalewem kłamstw – alarmuje Rafał Brzoska. I grozi firmie Meta: – Nie będę szczędził środków.
Ostatnie fake newsy na temat pana i pańskiej żony, jakie pojawiły się na Facebooku, a także problem z ich usunięciem pokazują, że niektóre platformy społecznościowe za nic mają prawo, ochronę ludzkiej godności, a walka z dezinformacją w ich wykonaniu to jedynie pusty slogan. Co zamierza pan zrobić?
Kroki prawne już podjąłem. Ja i moja żona wezwaliśmy Metę do przeprosin w związku z naruszeniem naszych dóbr osobistych, wpłaty konkretnych kwot na cele charytatywne i zaprzestanie czerpania korzyści z przestępstwa. Jak widać, jest to ich modus operandi – wszelkie komentarze rasistowskie, antysemickie czy polityczne są natychmiast blokowane, ale gdy naruszana jest czyjaś godność, czyjś wizerunek osobisty, firma zasłania się regulaminem.
Jeśli ktoś mówi, że się nie da nic zrobić, to jest to zwykłe uciekanie od odpowiedzialności. Proszę spojrzeć na polskie media, jak wydawcy cały czas są pod pręgierzem odpowiedzialności za słowo, za to, co publikują. Skoro znacznie mniejsze firmy, lokalne, potrafią radzić sobie z problemami, są w stanie filtrować informacje, szybko reagować w pewnych sytuacjach, a gigant światowy nie potrafi tego zrobić, to jest coś nie tak.
Będą pozwy?
Po podjęciu pewnych działań prawnych Meta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta