Przestrzeń do dalszego spadku cen żywności jest bardzo ograniczona
Niestety, ulga związana z wolniejszym wzrostem cen żywności jest za nami. Oczywiście nie powrócimy do dynamiki cen z okresu pandemii czy tej obserwowanej po wybuchu wojny w Ukrainie, ale wkrótce ceny będą rosły o ok. 5 proc. w ujęciu rocznym – mówi Jakub Olipra, ekonomista banku Credit Agricole Polska.
Co dzieje się z cenami na rynkach żywności? Wyznaczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) indeks światowych cen żywności po wyraźnym dołku na początku roku w ostatnich miesiącach poszedł w górę.
Odpowiadając na to pytanie, powinniśmy zacząć od próby określenia, gdzie jest obecnie potencjalna granica spadku cen surowców rolnych. Indeks światowych cen żywności od drugiej połowy 2022 r. kształtował się bowiem w wyraźnym trendzie spadkowym i rzeczywiście dopiero w ostatnich miesiącach nieznacznie wzrósł. Ktoś mógłby oczekiwać, że ceny powinny dalej spadać, ponieważ, choć ceny surowców rolnych powróciły już do poziomów sprzed wybuchu wojny, to wciąż daleko im do poziomów sprzed pandemii (są nadal o ok. 20 proc. wyższe). Moim zdaniem przestrzeń do dalszego spadku cen jest już jednak bardzo ograniczona. Ceny w gospodarce mają charakter relatywny i jest bardzo mało prawdopodobne, aby ceny surowców rolnych, a w konsekwencji również żywności, powróciły do poziomów sprzed pięciu lat, skoro w tym czasie mieliśmy do czynienia z bardzo szerokim wzrostem cen w całej gospodarce. Nie należy oczekiwać od rolników, żeby byli skłonni dostarczać produkty w cenach sprzed lat przy obecnych wyraźnie wyższych kosztach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta