Deweloperzy wracają do starych technik łowienia klientów
Darmowe miejsce parkingowe, loteria z luksusowym autem jako nagrodą, dopłaty do rat, gwarantowanie czynszów – nawet rynkowi liderzy kuszą w ten sposób konsumentów.
O ile w latach boomu ironizowano, że praca działów sprzedaży i marketingu w spółkach deweloperskich nie wymagała praktycznie żadnego wysiłku, to obecnie znów trzeba zabiegać o klientów. Za nami trzeci z rzędu kwartał spadku sprzedaży lokali przy wzroście oferty. Deweloperzy niechętnie decydują się wprost na obniżanie cenników, wolą promocje, które pozwalają nie ruszać zbytnio stawek za mkw. Trend się jednak nasila i jest widoczny także w największych spółkach notowanych na warszawskiej giełdzie. Gdzieniegdzie wracają metody znane z odleglejszych czasów.
Lokum z bonusem
Dość agresywne promocje to od lat stały fragment gry Murapolu – jednego z wiodących deweloperów pod względem liczby sprzedawanych rocznie mieszkań i jedynej spółki budującej w kilkunastu miastach. W lipcu deweloper uruchomił aż trzy kampanie, z których dwie można ocenić jako więcej niż typowe. Pierwsza to oferta dla inwestorów: pula pół tysiąca mieszkań w Gdańsku, Toruniu i Wrocławiu z gwarancją przychodu przez rok, gdyby był kłopot z pozyskaniem najemcy. Łączna kwota wsparcia nie może przekroczyć 10 proc. ceny netto – to znacznie więcej niż można „wyciągnąć”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta