Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak Paweł z Gawłem

11 września 2024 | Rzecz o prawie | Jacek Dubois

Nie było dowodów na istnienie grupy, ale sąd mógł to kupić.

Przed salą sądową spotkałem panią prokurator. Zdarza się, że patrzymy na człowieka i wiemy, że to jest ktoś, z kim chciałoby się pogadać. Tak było i tym razem. Prokurator była świetnym rozmówcą, a co więcej, nasze poglądy na większość tematów, po których skakaliśmy jak surferzy po falach, były zbieżne, wliczając w to ocenę prac resortu sprawiedliwości nad reformą procedury karnej.

Rozmowę przerwało wywołanie sprawy, a gdy po godzinnym sporze o zastosowanie aresztu wyszliśmy z powrotem na korytarz, nie byliśmy już tak zaprzyjaźnieni jak przed wejściem. I oczywiście wszystko przez mój niewyparzony język i to, że w swoim przemówieniu postawiłem tezę, że w tej sprawie prokuratura powiela to samo, co od lat było jej nawykiem.

Chodziło mi o to, że w celu przekonania sądu do zastosowania aresztu niejako z urzędu – niezależnie, czy materiał dowodowy daje do tego podstawy czy nie – oskarżenie przedstawia podejrzanemu zarzut udziału w grupie, bo w ten sposób prościej wywieść obawę matactwa, czyli istnienie przesłanki zastosowania izolacji podejrzanego. Moja...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12973

Wydanie: 12973

Spis treści
Zamów abonament