W sklepach przybywa tkanin z kopalin
Mimo szeregu inicjatyw mających ograniczyć wykorzystywanie syntetycznych tekstyliów w modzie, popularne sieciówki z nich nie rezygnują. Co druga marka potwierdza, że w ciągu ostatnich lat zwiększyła wykorzystanie m.in. poliestru.
Produkcja ubrań odpowiada za 10 proc. całkowitych globalnych emisji dwutlenku węgla, czyli tyle, co cała Unia Europejska. Szacuje się, że każdego roku ok. 85 proc. wszystkich tekstyliów trafia na wysypiska, a mniej niż 1 proc. wszystkich odpadów tekstylnych jest poddawanych recyklingowi.
Szczególnie szkodliwe dla środowiska i klimatu są ubrania niskiej jakości, wykonane z włókien syntetycznych, pochodzących z paliw kopalnych. Wśród popularnych sieciówek szczególnie popularny jest poliester, którego produkcja na świecie podwoiła się od 2000 roku, generując rocznie 700 mln ton CO2e rocznie, czyli tyle, co 180 elektrowni węglowych. Jednak mimo wzrostu świadomości na temat szkodliwego wpływu produkcji syntetycznych materiałów na środowisko, nic nie wskazuje na to, żeby znane marki zamierzały ograniczyć ich stosowanie.
Branża syntetykami stoi
Najnowszy raport fundacji Changing Markets ujawnia, że mniej więcej połowa międzynarodowych marek odzieżowych i sprzedawców detalicznych, których...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta