Odbudowa uderzy w inne inwestycje?
Powódź zabiera wielu mieszkańcom południowo-zachodniej Polski dobytek życia. W skali regionalnej będzie mieć wielkie znaczenie, ale jej wpływ na całą polską gospodarkę nie powinien być znaczący – oceniają ekonomiści.
– Bazując na historii, należałoby wysnuć wniosek, że powodzie to zjawiska o zakresie lokalnym z punktu widzenia gospodarki i nie oddziałują mocno na generalne trendy makroekonomiczne – ocenia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Marta Petka-Zagajewska, dyrektor biura analiz makroekonomicznych PKO Banku Polskiego. Zaznacza jednak, że mamy do czynienia z bardzo bolesnym doświadczeniem, a dotknięte regiony będą potrzebować dużego wsparcia.
Powódź raczej nie podbije inflacji
Potencjalnie najszybszego przełożenia moglibyśmy szukać w procesach inflacyjnych. Pojawiają się doniesienia, że rzeczy najbardziej potrzebne na zalanych terenach gwałtownie drożeją. – Buty gumowe czy rękawice są dwa razy droższe, niż były przed powodzią. Producenci lub hurtownicy zaczynają korzystać z tej dramatycznej sytuacji – mówił we...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta