Powódź i prawo cywilne
Są rozwiązania cywilnoprawne, które mają służyć sprawiedliwemu rozkładowi skutków katastrof naturalnych pomiędzy wierzycielem i dłużnikiem. Żadne nie jest jednak doskonałe.
Ponownie jesteśmy świadkami wielkiej powodzi. Z jednej strony pojawia się ludzka solidarność, z drugiej zaś – nadarzającą się okazję wykorzystują wszelkiej maści przestępcy (szabrownicy). Niedługo jednak wszyscy powrócimy do rutyny i powróci codzienność: czynsze najmu, nierozliczone zobowiązania. Czy prawo reguluje takie trudne sytuacje?
Oczywiście że tak, jak niemal każdą dziedzinę naszego życia. Z jednej strony pojawią się bowiem programy pomocowe, zazwyczaj oparte na instrumentach prawa administracyjnego, rzadziej na konstrukcjach hybrydowych, łączących cechy prawa publicznego i prywatnego.
Od wieków istnieją jednak również narzędzia cywilnoprawne, które mają służyć sprawiedliwemu rozkładowi skutków katastrof naturalnych pomiędzy wierzycielem i dłużnikiem. Przyjrzyjmy się im pokrótce, zwłaszcza że za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta