Dom na brzegu ryzyka
Samorządy nie brały pod uwagę zastrzeżeń Wód Polskich co do zagospodarowania terenów zalewowych. Ale także same Wody zwykle zgadzały się na prowadzenie tam inwestycji, twierdzi NIK.
Miejskie tereny w pobliżu rzek są często tak urokliwe, że nie brakuje chętnych, by tam zamieszkać. Jednak prawo, a także zwykły rozsądek znacznie ograniczają możliwość swobodnego budowania tam osiedli mieszkaniowych. Dlatego właśnie samorządy, zanim uchwalą plan zagospodarowania tych terenów, muszą konsultować swoje zamiary z Wodami Polskimi. To państwowy podmiot powołany m.in. do troski o bezpieczeństwo przeciwpowodziowe.
Niestety, jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli opublikowanego w kwietniu 2023 r., nawet jeśli samorządy te sprawy formalnie z Wodami uzgadniały, to potem te uzgodnienia pozostawały tylko na papierze. W rezultacie potencjalni inwestorzy nie mieli rzetelnych informacji o zagrożeniu powodziowym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta