Starmer ma kłopoty, Farage chce zostać premierem
Niespełna trzy miesiące od przejęcia władzy notowania premiera Keira Starmera tak się załamały, że ankieterzy nie wykluczają, iż jego następcą będzie lider skrajnie prawicowej Reform UK.
Pot i łzy – to obiecał po spektakularnym zwycięstwie w wyborach parlamentarnych na początku lipca przywódca Partii Pracy. Tłumaczył, że odziedziczył po 14 latach rządów torysów tragiczny stan finansów publicznych. W tym tygodniu nadeszło potwierdzenie jego oceny: po raz pierwszy od lat 60. dług królestwa przekroczył 100 proc. dochodu narodowego. I choć kraj zdołał przełamać płytką recesję z przełomu 2023 i 2024 roku, to jego wzrost pozostaje mizerny. Ma on wynieść w tym roku 1,2 proc., a w przyszłym 1 proc. – blisko trzykrotnie wolniej, niż w przypadku Polski.
Kilka miesięcy temu Starmer ostrzegał, że jeśli tendencje wzrostu zostaną utrzymane, to do 2029 roku Polska prześcignie Wielką Brytanię, gdy idzie o dochód na mieszkańca przy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta