Barcelonie się nie odmawia
Wojciech Szczęsny dał się przekonać do powrotu do bramki i przyjął ofertę Barcelony. Zagra w jednej drużynie z Robertem Lewandowskim.
Kuszenie polskiego bramkarza przyniosło efekt. Szczęsny, który ledwie kilka tygodni temu rozwiązał kontrakt z Juventusem Turyn i poinformował, że kończy karierę, bo chce więcej czasu poświęcić rodzinie, podejmie się nowego wyzwania.
Hiszpańscy dziennikarze już w środę rano byli pewni, że wkrótce podpisze umowę z Barceloną i zastąpi w wyjściowej jedenastce Marca-Andre ter Stegena, który kontuzjowane kolano może leczyć nawet do końca sezonu. Pojawiły się przecieki sugerujące, że Polak już zgodził się na transfer.
„Powiedział tak Barcelonie. W przyszłym tygodniu zostanie jej zawodnikiem” – ogłosił w programie „El Chiringuito de Jugones” dziennikarz Jose Alvarez Haya.
Odszkodowanie dla Juventusu
Do rozwiązania pozostawała kwestia klauzuli, jaką Szczęsny miał podpisać, odchodząc z Juventusu. Zdaniem katalońskiego „Sportu” zobowiązał się do wypłacenia byłemu klubowi określonej kwoty w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta