Cugowski nie cierpi przebojów
Lektura książki „Śpiewanie mnie męczy”, pierwszego wywiadu rzeki z Krzysztofem Cugowskim, bywa fascynująca. Wieloletni wokalista Budki Suflera mówi Markowi Sierockiemu o tym, co lubił w zespole, a czego nie.
Związek Krzysztofa Cugowskiego z Romualdem Lipką, któremu zawdzięczamy wiele przebojów Budki Suflera, to było typowe małżeństwo z rozsądku.
Owszem, na początku zgadzali się w swoich poszukiwaniach stylistycznych, mieli podobny gust i chcieli grać tak, jak najlepsze ówczesne zespoły rockowe. Ich dwie pierwsze płyty „Cień wielkiej góry” i „Przechodniem byłem między wami” mają światowy poziom. Nie odbiegają od tego, co w tamtym czasie robiły zespoły zachodnie, np. Yes czy Genesis (jeszcze z Peterem Gabrielem). Dziś to, co Budka Suflera robiła w swoich początkach, w połowie lat 70., to absolutna klasyka....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta