Jak stworzyć rząd bez „faszystów” i bez odwiecznych wrogów
Opozycyjni socjaldemokraci wygrali wybory parlamentarne na Litwie. Ale czy uda im się powołać stabilny rząd, okaże się po drugiej turze.
Vilija Blinkevičiūtė, szefowa Partii Socjaldemokratycznej, potwierdziła po ogłoszeniu wyników niedzielnych wyborów do litewskiego Sejmu, że zamierza zostać premierem. Choć wielu ekspertów uważa, że wcale się do tego nie pali, nie czuje się na siłach i dobrze jej być posłanką do Parlamentu Europejskiego.
Na dodatek może mieć problem z utworzeniem rządu, który miałby większość w parlamencie. Potrzeba będzie do niego jeszcze dwóch, a może nawet trzech partii. A część potencjalnych koalicjantów się nie lubi i wyklucza zasiadanie w jednym gabinecie. Przede wszystkim zaś nie wiadomo, komu przypadną aż 63 ze 141 mandatów, o tym rozstrzygnie się 27 października.
Socjaldemokraci zwyciężyli w niedzielę,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta