Niemcy słabną. Polska oberwie rykoszetem?
Niemiecki PKB kurczy się drugi rok z rzędu. Uderza to w firmy znad Wisły, ale jest też szansą: Niemcy poszukują efektywnych kosztowo rozwiązań, co otwiera drzwi dla polskich spółek.
Udział Niemiec w polskim eksporcie w okresie styczeń–sierpień 2024 r. spadł rok do roku o 1,2 pkt proc., do 27 proc., a w imporcie o 0,4 pkt proc., do 19,6 proc. – wynika z najnowszych danych GUS. Wpisują się one w obserwowany już od kilku kwartałów niepokojący obraz niemieckiej gospodarki.
– Jest mało prawdopodobne, aby dziesięciopunktowy plan gospodarczy niemieckiego rządu na 2024 r. znacząco pobudził inwestycje. Niemcy stoją przed wyzwaniem skumulowania się cyklicznych i strukturalnych wyzwań – ocenia Sławomir Bąk, członek zarządu w Allianz Trade.
Przyczyny problemów
Według prognoz Kiel Institute niemiecka gospodarka spodziewa się drugiego z rzędu roku recesji z prognozowanym spadkiem PKB o 0,2 proc. w 2024 r. Stoi za tym słaby popyt na produkty przemysłowe, zarówno w kraju, jak i za granicą, a także rosnące koszty energii. – Sytuacja w przemyśle jest trudna, a konsumenci tną wydatki, co ogranicza ożywienie gospodarcze. To też wynik ciągu złych decyzji – z perspektywy czasu – podejmowanych przez rząd w świetle wydarzeń geopolitycznych (rezygnacja z atomu, Nord Stream I i II, wojna w Ukrainie) – komentuje Mariusz Zielonka, ekspert Konfederacji Lewiatan. Dodaje, że w 2025 r. oczekuje się niewielkiego wzrostu gospodarczego, ale perspektywy pozostają słabe. Wprawdzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta