Czyżby afera Rywina 2.0?
W imię przejrzystości procesu legislacyjnego i dobra interesu publicznego każdy istotny dla polskiej gospodarki zapis ustawowy musi być przemyślany i skonsultowany z tymi, o których losie rozstrzyga.
Od słynnej afery Rywina minęły ledwie 22 lata, ale widać niektórzy o niej już zapomnieli. Jednak wystarczy sięgnąć do Wikipedii, by sobie przypomnieć, jakie mogło mieć znaczenie usunięcie z projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji słów: „lub czasopisma”. Wtedy, w 2002 r., wejście w życie takiego przepisu otwierało konkurentom Agory, wydawcy „Gazety Wyborczej”, możliwość zakupu ogólnopolskiej telewizji. A to o nią zabiegała wtedy Agora. Zmiana została wykryta, ustawy nie znowelizowano, ale „afera Rywina” skończyła się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta