Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rezerwa dla ludzi, a nie polityków

18 listopada 2024 | Ekonomia i rynek | Aleksandra Fandrejewska
źródło: Rzeczpospolita

Pieniądze z rezerwy emerytalnej nie wystarczą nawet na trzy miesiące. Mimo że Fundusz Rezerwy Demograficznej istnieje od 22 lat i cały czas płacimy do niego składkę.

Ponad 71 mld zł na koniec tego roku i 78 mld zł na koniec przyszłego ma mieć FRD. Jednak do tych pieniędzy wliczonych jest ponad 16,5 mld zł, które poprzedni rząd pożyczył z FRD na wypłatę 13. i 14. emerytury w różnych latach. Te pieniądze nie wystarczą na wypłacenie emerytur nawet przez kwartał. Agnieszka Chłoń-Domińczak, ekonomistka i prof. SGH, jedna z pomysłodawczyń FRD, przyznaje, że fundusz w obecnej formie i wysokości jest rezerwą daleko odbiegającą od realnego wsparcia systemu emerytalnego. Jej zdaniem potrzebna jest poważna debata publiczna, w jaki sposób realną rezerwę zbudować.

Rezerwa budżetowa

Fundusz stworzono w 2002 r. jako rezerwę dla funduszu emerytalnego w FUS na wypadek poważnych zmian demograficznych. Był częścią reformy emerytalnej z 1999 r. Szybko zaczęto zmieniać jego funkcjonowanie. Najpierw, ze względu na wysoki deficyt FUS, zmniejszono 1-proc. składkę na 0,01 proc. i stopniowo ją podnoszono do 0,35 proc. od 2008 r.

Szybko też wyczerpało się znaczące źródło przychodów: prywatyzacja. Do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13029

Wydanie: 13029

Spis treści

Reklama

Zamów abonament