Bilet na parkowanie za darmo, ale za błąd trzeba zapłacić
Umieszczenia biletu ze stawką „0” z nieprawidłowym numerem rejestracyjnym pojazdu nie upoważnia do bezpłatnego postoju.
Taki wniosek płynie z niedawnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach, który rozpatrywał skargę kierowcy na zapisy regulaminu strefy płatnego parkowania (SPP). Chodziło konkretnie o możliwość pobrania biletu z parkometru ze stawką „0”. Z regulaminu wynika, iż są do tego upoważnieni kierowcy, którzy parkują swoje auta na czas nie dłuższy niż 45 minut. Taki bilet przysługuje tylko raz dziennie i nie łączy się z biletem parkingowym płatnym. W regulaminie znalazł się również zapis mówiący, iż bilet parkingowy ze stawką „0” z nieprawidłowym numerem rejestracyjnym nie upoważnia do bezpłatnego postoju i będzie uznany za nieważny.
Przepis, który miał eliminować ewentualne nadużycia
Tak było w przypadku skarżącego, który zaparkował swój samochód, pobrał darmowy bilet parkingowy i umieścił go za przednią szybą samochodu. Kiedy wrócił do pojazdu 10 minut...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta