Sytuacja szpitali: droga w dół, bez gwałtownych upadków
Sytuacja finansowa szpitali powiatowych jest coraz trudniejsza. Samorządowcy wskazują przyczyny kryzysu i działania, które mogą poprawić ich kondycję oraz dostępność usług dla pacjentów.
Z danych finansowych, które zebrał od 199 szpitali prowadzonych przez powiaty lub miasta na prawach powiatu Związek Powiatów Polskich, wynika, że tylko 37 placówek zakończyło ubiegły rok z zyskiem ze sprzedaży. To znaczy, że mają zysk, a ich przychody z umów Narodowym Funduszem Zdrowia są wyższe niż koszty. Z kolei 110 szpitali ma długi wymagalne. – W tej grupie jest dziesięć szpitali, których dług wymagalny oscyluje wokół 100 tys. zł, 17 placówek ma zadłużenie do 1 mln zł, którego termin spłaty minął, a kolejnych 55 – do 10 mln zł. Powyżej tej kwoty długi wymagalne mają 22 szpitale, czyli przynajmniej co dziewiąty – relacjonuje Bernadeta Skóbel, ekspertka ZPP zajmująca się ochroną zdrowia.
ZPP zbiera dane finansowe ze szpitali od kilku lat. Ich sytuacja pogarsza się. – Nie jest to gwałtowne tąpnięcie, tylko powolna droga w dół – mówi Bernadeta Skóbel.
Połowa ze zbyt niską płynnością finansową
Korporacja policzyła, jaką płynność finansową miały szpitale, czyli czy na bieżąco są w stanie finansować swoją działalność. – Przy płynności bieżącej zakłada się, że powinna ona wynieść od 1,5 do 2. 148 szpitali miało ją poniżej tego wskaźnika – relacjonuje ekspertka ZPP. 39 szpitali było powyżej tego wskaźnika, placówki miały więc nadpłynność finansową. – To zapewne te, które miały zysk ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
