Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bóg cierpiał i umierał po cichu

14 kwietnia 2025 | Sport | Kamil Kołsut
Diego Maradona był kochany za życia i po śmierci. Doczekał się nawet własnego kościoła
autor zdjęcia: JUAN MABROMATA/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Diego Maradona był kochany za życia i po śmierci. Doczekał się nawet własnego kościoła

Diego Maradona umarł, bo żył, jak chciał albo jak musiał, spętany od lat demonami i nałogami. Prokuratura ma jednak na temat jego śmierci inne zdanie.

Uważany był przez wielu za boga, nie tylko futbolu. Nieprzypadkowo na suficie hali Sportivo Pereyra w Buenos Aires jest parodia „Stworzenia Adama” Michała Anioła, gdzie to Maradona wyciąga palec w kierunku Leo Messiego, a jego figura w dzielnicy La Boca stoi balkon w balkon z tą przedstawiającą papieża Franciszka. Proces dotyczący jego śmierci w listopadzie 2020 roku rozpoczął się jednak dopiero teraz. Prokuratura oskarża członków zespołu medycznego o rażące zaniedbania w opiece nad 60-latkiem po operacji usunięcia krwiaka mózgu.

Kiedy zmarł, pewne rzeczy wiedzieliśmy na pewno. Chociażby to, że przyczyną było zatrzymanie krążenia i oddychania związane z ostrym obrzękiem płuc. Więcej do dziś jest jednak niewiadomych. Nawet określenie godziny zgonu stało się przedmiotem sporu. Niewykluczone bowiem, że Maradona długo konał w olbrzymim bólu, bo lekarze i pielęgniarka zaglądali do niego rzadko – może z wygody, może ze strachu przed jego agresją syndromu odstawienia, a może faktycznie, aby nie zakłócać choremu spokoju.

Argentyńczyk wracał do zdrowia w prywatnej rezydencji na przedmieściach Buenos Aires, choć zdjęcie jego pokoju w zestawieniu ze słowem „rezydencja” może wpędzić w konfuzję. Maradona leżał na wytartym materacu w łóżku bez oparcia. Obok stał niewielki telewizor, mała lodówka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13151

Wydanie: 13151

Spis treści
Zamów abonament