Z rynku mieszkań schodzi ciśnienie. W części miast taniej niż rok temu

źródło: Rzeczpospolita

Deweloperzy wprowadzają do oferty więcej mieszkań, niż udaje się im sprzedać. Kuszą więc przecenami i promocjami. Także na rynku wtórnym coraz częściej pojawiają się superokazje. Eksperci mówią, że możliwe są dalsze korekty.

W I kwartale br. deweloperzy w sześciu największych miastach sprzedali ok. 9,1 tys. mieszkań – podaje JLL. To o 18 proc. mniej niż rok wcześniej i o 6 proc. mniej niż w IV kwartale 2024 r. Z analiz Otodomu wynika, że w marcu na siedmiu rynkach firmy znalazły chętnych na 3669 lokali, podczas gdy w lutym – na 3338. W marcu ub.r. deweloperzy sprzedali 3469 mieszkań.

JLL podaje, że pod koniec I kwartału 2025 r. deweloperzy w siedmiu miastach oferowali 64,5 tys. mieszkań. Oferta jest rekordowa. – Towarzyszy jej załamanie popytu. W takiej sytuacji deweloperzy powinni zwolnić rozpoczynanie nowych inwestycji i skupić się na sprzedaży już rozpoczętych – mówi Anna Karaś, ekspertka JLL.

Klienci się nie spieszą

Agnieszka Mikulska, ekspertka CBRE, potwierdza: deweloperzy wprowadzają do sprzedaży więcej mieszkań, niż udaje się im sprzedać. – Tak było także w marcu. Oferta po raz kolejny wzrosła. Wśród nowo wprowadzonych mieszkań na rynek dominują małe lokale od 30 do 50 mkw. W większości miast stanowią ponad połowę nowej podaży – wskazuje. W nowej ofercie najwięcej jest mieszkań, które będą oddawane w 2026 r. CBRE szacuje, że gotowe lokale na rynku pierwotnym największych miast to 11–14 proc. oferty.

Mikulska ocenia jednocześnie, że sprzedaż mieszkań w marcu na tle ostatniego roku to...