Obowiązkowy donos na nielegalnych migrantów
W Szwecji się debatuje, jak budować osiedla, by nie powstawały imigranckie enklawy. Wydaje się jednak czystą teorią.
– Więcej osób, które nie mają prawa pobytu w Szwecji, będzie zmuszonych opuścić kraj dobrowolnie lub pod przymusem – obwieścił minister migracji Johan Forssell.
Repatriację imigrantów, którzy przebywają w Szwecji nielegalnie, ma usprawnić wprowadzenie obowiązku przekazywania o nich informacji przez pracowników różnych instytucji. Mają donosić policji i Urzędowi ds. Migracji. Jeżeli nie wypełnią tego obowiązku, grozi im potrącenie z pensji.
Kto ma wskazywać?
Obowiązek wskazywania nielegalnych przybyszów, by się ich pozbyć z kraju, to kolejna reforma mniejszościowego gabinetu Ulfa Kristerssona w ramach umowy zawartej z antyimigrancką partią Szwedzkich Demokratów. Zgodnie z umową rząd realizuje plan nacjonalistów dotyczący cudzoziemców i integracji w zamian za poparcie w parlamencie.
Na skutek masowych protestów z obowiązku wskazywania nielegalnych przybyszów wykluczono jednak personel służby zdrowia, opieki socjalnej, szkół i bibliotek. Sprzeciw budził przede wszystkim fakt, że prawo, często zwane ustawą o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
