Zakazane także w Ammanie
Jordania dołączyła do państw stanowczo zwalczających Bractwo Muzułmańskie. Islamiści mieli zagrażać bezpieczeństwu królestwa.
Zakaz dla Bractwa ogłosił w środę szef jordańskiego MSW Mazen Faraja. Co on oznacza? Konfiskatę majątku, zamknięcie biur i uznanie za nielegalne jakiejkolwiek działalności Bractwa, a także członkostwa w tej organizacji. Jak mówił minister, Bractwo Muzułmańskie zagraża obywatelom i bezpieczeństwu kraju oraz ma „ukrytą agendę” uderzającą w podstawy królestwa.
Kilka dni wcześniej jordańskie służby aresztowały 16 członków Bractwa, których oskarżono o szykowanie ataków z wykorzystaniem rakiet, materiałów wybuchowych i dronów. W produkcję ładunków miał być zaangażowany syn jednego z przywódców organizacji.
Nie było jasne, czy rygorystyczny zakaz obejmuje też partię wywodzącą się z Bractwa – Islamski Front...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)