Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kapitał ma swoje pochodzenie. Dookoła wszystko się zmieniło

06 maja 2025 | Ekonomia i rynek | Cezary Szymanek
autor zdjęcia: Adam Słowikowski
źródło: Rzeczpospolita

Poland first? Oczywiście. Po to, żebyśmy przyciągnęli wzrost gospodarczy i gonili najbardziej rozwinięte kraje. Kapitał ma swoje pochodzenie, co widać najlepiej w obecnej sytuacji geopolitycznej – mówi Szymon Midera, prezes PKO BP.

W przestrzeni publicznej wciąż słychać echa słów Donalda Tuska o końcu naiwnej globalizacji i o potrzebie odbudowy narodowej gospodarki. Jako prezes PKO Banku Polskiego, jako menedżer – jak pan rozumie te słowa?

Kapitał ma swoje pochodzenie, co widać najlepiej w obecnej sytuacji geopolitycznej. Czy tego chcemy, czy nie, dookoła wszystko się zmieniło. Przykładem z Europy Środkowo-Wschodniej niech będzie Łotwa, gdzie sektor bankowy jest właściwie całkowicie pod wpływem kapitału ze Wschodu. Słowa premiera Donalda Tuska rozumiem jako potrzebę bycia skoncentrowanym na finansowaniu potrzeb polskich klientów i polskiej gospodarki, co zresztą wpisuje się w strategię PKO Banku Polskiego. W praktyce oznacza to już blisko 300 mld zł finansowania, którego udzieliliśmy w formie kredytów, leasingu czy faktoringu. To oznacza też kolejne 100 mld zł, które chcemy dodatkowo wpuścić do gospodarki jako nasz aktywny udział w finansowaniu transformacji energetycznej, przemysłu zbrojeniowego, ale również automatyzacji i robotyzacji polskich firm.

Premier, mówiąc o przyszłości, mówił także o nowoczesnym, gospodarczym nacjonalizmie. Niektórych ekonomistów te słowa zmroziły. Pan jak je sobie tłumaczy?

Ja je rozumiem jako koncentrację na potrzebach polskiego biznesu i klientów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13167

Wydanie: 13167

Spis treści
Zamów abonament