Problem kandydata PiS
Karol Nawrocki składał oświadczenia majątkowe, których wcześniej nie upubliczniał. PiS, ani obecnie rządzący nie chcą zmienić archaicznego prawa.
Oświadczenia majątkowe Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i kandydata na urząd prezydenta RP znajdują się w kancelarii tajnej prezes Sądu Najwyższego dr hab. Małgorzaty Manowskiej. Mają klauzulę „zastrzeżone” (stanowią tajemnicę służbową zgodnie z ustawą z 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne) i nie są publikowane, bo Nawrocki nie złożył oświadczenia o ich upublicznieniu. Zgodę taką wydał chociażby prezydent Andrzej Duda, którego oświadczenia również trafiają do prezesa SN. I można się z nimi zapoznać.
Prawo zezwala „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” na ujawnienie ich bez zgody składającego oświadczenie. Taką możliwość ma prezes Sądu Najwyższego – ale tego nie robi. Przechowuje się je tylko sześć lat. Potem zostają zniszczone.
– Nie znajduję żadnego uzasadnienia, by oświadczenia majątkowe prezesa IPN były utajnione przed opinią publiczną. Dlaczego z automatu oświadczenia majątkowe radnych czy posłów są jawne, ale osoby piastującej najwyższe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
