Twórca ChatGPT alarmuje: koniec wielu zawodów
Sam Altman ogłosił, iż świat wszedł w taki etap rozwoju AI, że nie da się już przewidzieć konsekwencji. Spodziewa się jednak, że nastanie „renesans wyśmiewanych umiejętności”.
Czy błyskawiczny rozwój sztucznej inteligencji oznacza kataklizm na rynku pracy, masowe zwolnienia i potężne bezrobocie? Ostatnie słowa Sebastiana Siemiątkowskiego, prezesa Klarny, który sam – jako jeden z pierwszych – zaczął zastępować pracowników botami, można potraktować jako bicie na alarm. Mający polskie korzenie biznesmen stwierdził: utrata miejsc pracy spowodowana przez sztuczną inteligencję doprowadzi do recesji. I, co ciekawe, wtóruje mu Sam Altman, założyciel OpenAI, a więc jeden z głównych „winnyc”" trzęsienia ziemi na rynku pracy, wywołanego boomem na AI.
Ale zmiany będą znacznie głębsze. Co nas więc czeka?
Niejasna przyszłość pracowników biur
Altman opublikował właśnie manifest „The Gentle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
