Nie jestem spakowany
Sąd Najwyższy powinien włożyć więcej energii w rozwianie wątpliwości w sprawie wyboru prezydenta – mówi Adam Bodnar, prokurator generalny i minister sprawiedliwości.
„Moim zdaniem nie ma podstawy do tego, żeby przyjmować zaprzysiężenie prezydenta w sytuacji, w której nie ma stwierdzenia ważności wyborów przez ważnie ukonstytuowany organ Sądu Najwyższego” – powiedział w TVP prof. Marek Safjan. Zgadza się pan?
Pan profesor jest wybitnym ekspertem, byłym sędzią Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i ma prawo do takiego zdania. Wysłałem list do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, w którym wskazałem na kilkanaście wątpliwości i zarzutów dotyczących procedury przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Kłopot polega na tym, że pan marszałek, kierując się, jak rozumiem, zasadą czy domniemaniem ważności wyborów prezydenckich, uznał, że i tak zwoła Zgromadzenie Narodowe po rozstrzygnięciu Izby Kontroli Nadzwyczajnej.
A nie powinien?
Podjął taką decyzję. Moja rola w zakresie tego postępowania zakończyła się poprzez przedstawienie listu marszałkowi z zarzutami. Na decyzje polityczne pana Hołowni nie mam wpływu.
Czy zaprzysiężenie Karola Nawrockiego powinno nastąpić 6 sierpnia?
Ono w sensie prawnym zostało zwołane, ogłoszone, zapowiedziane i wszystko na to wskazuje, że się odbędzie. Niewiele więcej mogę w tej sprawie w tym momencie zrobić.
A nie powinno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
