Jak wyjść z inwestycyjnego dołka? Wsparciem są firmy publiczne
Początek tego roku przyniósł ożywienie inwestycyjne w gospodarce. Ale nastroje w przedsiębiorstwach są skrajnie różne. Jeśli krajowy i zagraniczny biznes prywatny nie zmieni nastawienia, oczekiwany boom może nie nastąpić.
Optymizm inwestycyjny w przedsiębiorstwach wzrósł w II kwartale tego roku, przekraczając nawet nieznacznie wieloletnią średnią – wynika z badania „Szybki monitoring NBP”, analizującego sytuację sektora przedsiębiorstw w Polsce. To bardzo dobra informacja, ale okazuje się, że ta poprawa to w zasadzie efekt coraz lepszych nastrojów przedsiębiorstw publicznych. „W firmach prywatnych, a w szczególności zagranicznych, nastroje inwestycyjne pozostają osłabione” – zauważa NBP.
Różnica między tymi sektorami jest naprawdę duża. W przypadku przedsiębiorstw publicznych wskaźnik optymizmu zbliżył się do poziomu zbliżonego do historycznego maksimum. Jak wynika z analizy NBP, przyczynił się do tego w szczególności wzrost liczby firm planujących rozpoczęcie nowych inwestycji w ciągu kwartału, czy w ciągu roku, a także jeśli chodzi o wzrost skali tych nakładów. Z kolei w sektorze prywatnym nastroje inwestycyjne osłabiły się w II kwartale poniżej średniej wieloletniej. Szczególnie pesymistyczne były plany przedsiębiorstw zagranicznych, które w horyzoncie kwartału częściej zamierzały redukować niż zwiększać skalę inwestycji – czytamy w opracowaniu NBP.
Duże różnice widać nie tylko w planach i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
