Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Aronofsky kradnie bazę

13 września 2025 | Plus Minus | Rafal Glapiak
„Złodziej z przypadku”, reż. Darren Aronofsky, dystr. UIP Polska
autor zdjęcia: Warner Bros
źródło: Rzeczpospolita
„Złodziej z przypadku”, reż. Darren Aronofsky, dystr. UIP Polska

Wprawdzie „Złodziej z przypadku” często jest porównywany z twórczością Guya Ritchiego czy braci Safdie, to w większym stopniu jest hołdem dla lat 80., kina z nurtu tzw. ucieczek w noc.

Jest rok 1998. Hank Thompson (naładowany adrenaliną Austin Butler) pracuje w obskurnym barze gdzieś na Lower East Side, jednej z najstarszych części Nowego Jorku, słynącej m.in. z tego, że to właśnie tu, począwszy od lat 70. XIX wieku, osiedlali się żydowscy imigranci. Chłopakowi wróżono niegdyś wielką karierę baseballową, ale jego ambitne plany – a także plany mieszkającej na Zachodnim Wybrzeżu matki, do której codziennie dzwoni, by pogadać o poczynaniach San Francisco Giants – pokrzyżowała poważna i śniąca mu się po nocach kontuzja. Pewnie już dawno skończyłby w rynsztoku, zwłaszcza że za kołnierz nie wylewa, gdyby nie Yvonne (Zoë Kravitz), ratowniczka medyczna, z którą łączy go więź nie tylko erotyczna, ale i emocjonalna.

Życie Hanka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 13277

Wydanie: 13277

Zamów abonament