Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wątpliwe pożytki ze strzelania z armaty do muchy

17 września 2025 | Dodatek | Jakub Sewerynik

Eskalacja sporu o edukację zdrowotną zdaje się sięgać kresu. Nie wiadomo, kto ostatecznie wygra tę rozgrywkę, ale z pewnością, poza dziećmi, przegraną jest również praworządność.

„Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie!” (Mt 10,16), czyli o skuteczności

Do 25 września można wyrazić brak zgody na uczestnictwo w lekcjach edukacji zdrowotnej (EZ). To jednak coś więcej niż zwykłe oświadczenie. To głos „za” lub „przeciw” obecnemu rządowi, a przynajmniej wiele osób tak tę decyzję traktuje. Niestety, ofiarami sporu politycznego są dzieci, które zostały uwikłane w partyjne przepychanki. Przecież program nauczania powinien być przedmiotem szerokiego konsensusu. Czy jednak w spolaryzowanym społeczeństwie możliwa jest rzeczowa dyskusja? Czy logika i racjonalne argumenty muszą ustępować przed przynależnością do danego stronnictwa? Z obu stron padają argumenty i zarzuty o najwyższym ciężarze gatunkowym. Minister Barbara Nowacka w Sejmie stwierdziła, że przeciwnicy EZ „działają na rzecz pornolobby”. Z kolei biskupi apelują o wypisywanie dzieci z EZ w trosce o zbawienie! Eskalacja zdaje się sięgać kresu. Nie wiadomo, kto ostatecznie wygra tę rozgrywkę, ale z pewnością, poza dziećmi, przegraną jest również praworządność.

Od dekad Ministerstwo Edukacji Narodowej postrzegane jest jako główny instrument realizacji światopoglądu aktualnie rządzącej partii. Za czasów PiS ministerstwu zarzucano klerykalizację edukacji, narzucanie patriotycznej i konserwatywnej narracji. Obecnie MEN zarzuca się antyklerykalizm,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13280

Wydanie: 13280

Spis treści
Zamów abonament