Lufthansa pracowała latami na swoje kłopoty
Piloci szykują się do strajku, spada rentowność, będzie cięcie zatrudnienia, flota się starzeje, zaś konsolidacja stała się obciążeniem, a nie impulsem do rozwoju.
Dzisiaj Lufthansa, która jeszcze 10 lat temu była uznawana za lidera europejskiego lotnictwa, ma najniższą rentowność spośród europejskiej „wielkiej trójki”: spadła z 8 proc. w 2019 r. do praktycznie zera w połowie 2025. W Air France-KLM rentowność w tym czasie wzrosła z 2 do 7 proc., a w British Airways pozostała stabilna i wynosi 16 proc.
Na problemy złożyły się wysokie koszty pracy, brak elastyczności na rynku pracy, a także waleczne i skuteczne związki zawodowe, które nie są gotowe do ustępstw. Flota niemieckiego przewoźnika jest dzisiaj najstarsza spośród linii lotniczych liczących się na globalnym rynku. W Niemczech Lufthansa zmaga się z wysokimi kosztami nawigacji i opłatami lotniskowymi. Niektóre z nich uległy podwojeniu w ciągu ostatnich trzech lat.
Pozorne próby ratunku
Często próby naprawy sytuacji były pozorne i nie rozwiązywały najważniejszych problemów. Firma przemalowała samoloty, wymieniła kosmetyczki na pokładzie, zlikwidowała darmowy catering, wprowadziła rozmaite dopłaty za wybór miejsca w samolocie. Zwalniała pracowników i przyjmowała nowych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
