Nie słuchajmy bajań o usprawnieniu sądów
Wieloletnia obstrukcja starej części sędziów, do której należał do niedawna także obecny, radykalny w słowach i działaniach, minister sprawiedliwości, nęka coraz mocniej sądownictwo, a przez to państwo, zwłaszcza polską demokrację.
Pamiętamy niedawne próby unieważnienia demokratycznego wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta poprzez kwestionowanie jednej z izb Sądu Najwyższego. Teraz pod hasłem usprawnienia sądów minister sprawiedliwości znosi losowy dobór sędziów do konkretnych spraw, kpiąc z elementarnego kanonu prawa, że rozporządzeniem ministra nie można znieść ustawowo zagwarantowanego losowego wyznaczania sędziów.
To, że losowanie – być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)