Wysokość zasiłku z MOPS-u może nie satysfakcjonować, kiedy w gminie jest więcej potrzebujących
Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że miejski ośrodek pomocy społecznej, decydując o wysokości zasiłku przyznawanego podopiecznemu, musi brać pod uwagę sytuację innych potrzebujących. I zmniejszyć jego kwotę, jeśli dla nich środków mogłoby już nie wystarczyć.
Sprawa, na kanwie której NSA orzekł, że ośrodki pomocy społecznej muszą kierować się dobrem ogółu, dotyczyła stałego podopiecznego szczecińskiego MOPS-u. Mężczyzna wyliczył, że ponoszone przez niego opłaty za mieszkanie i energię elektryczną przekraczają już kwotę 800 zł, dlatego ta przyznana mu w formie zasiłku celowego (wynosząca 200 zł) na ich pokrycie nie wystarczy.
Ograniczone środki
MOPS tłumaczył, że na wypłatę tych świadczeń – zasiłków celowych i specjalnych celowych – w ciągu roku przeznaczył prawie 3 mln zł. Potrzebujących było jednak tak wielu, że w przeliczeniu na każdego z nich kwota przekroczyła ledwie 72 zł. Siłą rzeczy nie jest więc w stanie sprostać wszystkim oczekiwaniom podopiecznych.
Wnioskujący jednak nie dał za wygraną i zwrócił się w tej sprawie do samorządowego kolegium odwoławczego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)