Dług nakręcają wydatki socjalne, a nie zbrojenia
Rząd tłumaczy rekordowy deficyt i dług koniecznością zwiększonych wydatków na obronność. Ekonomiści wskazują na transfery socjalne, które od dekady rosną znacznie szybciej niż gospodarka.
Według rządzących całą winę za złą kondycję finansów publicznych ponosić ma konieczność zbrojeń. Rosnące nakłady na obronność tłumaczyć mają i gigantyczne deficyty, i gwałtowny wzrost zadłużenia, i nawet brak miejsca na realizację sztandarowej obietnicy wyborczej KO, czyli podwyżki kwoty wolnej od podatku.
Za to ekonomiści wskazują, że to tylko wymówka. I jako główną przyczynę wskazują nadmiernie rosnące wydatki na transfery socjalne.
Jaki poziom wydatków
Do 2019 r. wydatki publiczne ogółem w ujęciu nominalnym oczywiście rosły, ale w relacji do PKB w zasadzie nie zmieniały się, sięgając ok. 41–42 proc. W 2020 r. gwałtownie wystrzeliły (do 48,2 proc. PKB) ze względu na tarcze antycovidowe ratujące gospodarkę w pandemii. Potem trochę spadły, a od 2022 r., po wybuchu wojny w Ukrainie, ponownie bardzo szybko rosną, sięgając w minionym roku już 49,4 proc. PKB (co jest poziomem nawet powyżej średniej w UE i najwyższym w naszym regionie Europy). Wyraźnie widać więc zbieżność w czasie wzrostu wydatków publicznych w reakcji na sytuacje kryzysowe. Ale jeśli uważniej przyjrzymy się tym danym, teza o dominującym wpływie nakładów na obronność już nie jest taka oczywista.
Gdy z łącznej kwoty wydatków publicznych wyłączyć wydatki na obronność, to ich przebieg w relacji do PKB jest bardzo podobny. Po kilku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
