Trump wzmacnia Ukrainę i Zachód
Wbrew specjalistom, co to świetnie wiedzą, że wojna ciągnąć się będzie jeszcze przez lata, uważam, że spotkanie w Mar-a-Lago jest jakimś krokiem do przodu.
To prawda, że Donald Trump zachował się jak „rzecznik Putina” (kuriozalne: „Putin chce sukcesu Ukrainy”), ale widać, że w swoim rozumieniu sztuki negocjacyjnej inaczej nie potrafi. Obserwatorom z zewnątrz trudno odgadnąć, czy jest to polityczna naiwność, czy raczej intencjonalne budowanie przekonania o dobrej woli po obu stronach, co jest niezbędne do porozumienia. W pierwszy scenariusz nie wierzę. Trump jest człowiekiem zbyt doświadczonym. Zarazem pewnie przecenia swoje umiejętności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)