Nadchodzi era agentowej AI. Jak boty zmienią firmy?
Wkrótce sztuczna inteligencja przestanie jedynie generować treści, a zacznie działać autonomicznie. Aby jednak skorzystać z tej zmiany, firmy muszą pokonać bariery kompetencyjne i zapewnić sobie dostęp do taniej energii.
Rok 2026 zweryfikuje, czy potrafimy zaadaptować się do świata, w którym AI jest infrastrukturą, a boty naszymi klientami. Przewaga konkurencyjna będzie zależeć od trzech filarów: dostępu do mocy obliczeniowej, stabilnej energii oraz – co podkreśla raport EY – umiejętności „kulturowego wdrożenia technologii”. Bez tego ostatniego elementu, nawet najbardziej zaawansowane algorytmy pozostaną tylko kosztownym eksperymentem.
Klucz to kompetencje i talenty
Dziś już nie ma wątpliwości, że AI mocno namiesza na rynku pracy. Wiele mówiło się w tym kontekście o redukcjach zatrudnienia, choć nie koncentrowano się na innym aspekcie ważnym z punktu widzenia firm – problemie braku wykwalifikowanych pracowników. Niewątpliwie w wielu przypadkach automatyzacja staje się zbawieniem. Tim Long ze Snowflake zwraca uwagę choćby na strukturalny niedobór rąk do pracy w produkcji – jego zdaniem rosnące globalnie koszty pracy oraz malejąca dostępność specjalistów sprawiają, że „efektywność oparta na AI wyrasta na fundament konkurencyjności i kontroli kosztów”.
– W 2026 r. producenci na całym świecie będą wykorzystywać sztuczną inteligencję do transformacji kompetencji swoich kadr, wspomagając wykwalifikowanych pracowników w realizacji złożonych zadań, jednocześnie automatyzując rutynowe procesy – przewiduje. I...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
