Rynek konstytucyjny
ANALIZA
Rynek konstytucyjny
VIKTOR VANBERG
Po siedmiu latach proces przejścia od komunizmu przyniósł ogromne zmiany na obszarze od Elby do Morza Beringa. Ale stabilizacja gospodarcza i prywatyzacja wydają się dzisiaj łatwymi jego elementami. Jeżeli kraje transformujące się mają kontynuować długi marsz do dobrobytu, to państwo musi spełnić pomocną rolę.
Pod jednym oczywistym względem państwo i rynek wzajemnie się wykluczają. Zasoby i prawa kontrolowane przez państwo są zabrane obszarowi transakcji prywatnych zwanemu rynkiem. Do tej pory pokomunistyczna transformacja skupia się na przesuwaniu zasobów i praw z sektora publicznego do prywatnego.
Ale w inny, równie oczywisty, sposób państwo i rynek są partnerami, nie antagonistami. Tylko państwo może zapewnić instytucjonalną nadbudowę właściwie funkcjonującemu rynkowi. Niezbędnym elementem zmian jest transformacja sklerotycznego, nadmiernie rozrośniętego socjalistycznego państwa w takie państwo, które zapewni poparcie wolnym przedsiębiorstwom. Zdolność społeczeństwa do tworzenia bogactwa zależy, w sposób zasadniczy, od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)