![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Od Arłamowa do Latarni wagabundy
Od Arłamowa do Latarni wagabundy
E WA KASSENBERG
Beskidy, a właściwie najbardziej na wschód wysunięta ich część -- Bieszczady, to atrakcyjny region turystyczny z ciekawymi trasami i wyciągami narciarskimi. Kraina pięknych gór, pierwotnej przyrody nie spotykanej już dziś w innych częściach Europy, bogatej historii, pełna zabytków. Brązowe drewniane chaty, bielone przydrożne kapliczki i maleńkie cerkiewki tworzą wraz z malowniczymi górami niezwykły klimat. To raj nie tylko dla narciarzy wędrowców, lecz także dla zjazdowców. Czeka tu na nich co najmniej dwadzieścia wyciągów narciarskich.
Zacznijmy od przedgórza Bieszczadów i słynnego byłego ośrodka rządowego, dziś dostępnego dla wszystkich -- Arłamowa, położonego z dala od ludzkich siedzib, na Pogórzu Przemyskim, na północ od Ustrzyk Dolnych. Obecny jego właściciel, Kamax z Kańczugi, zafundował wszystkim gościom korzystającym z usług ośrodka austriacki wyciąg orczykowy. Jest tu dość łatwa trasa zjazdowa o długości 420 m, dzięki ratrakowi zawsze przygotowana do jazdy. Jeśli ktoś chce skorzystać z usług ośrodka, jest proszony o kontakt telefoniczny: tel. 013-4611200.
Kolejne miejsce, jeszcze na granicy z Bieszczadami. to Ropienka w gminie Olszanica, położona niedaleko Leska i Zagórza. Narciarze mają tu do dyspozycji wyciąg orczykowy o długości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
