Podziemne państwo
Niezależna Republika Kosowa. Nazwy tej nie ma na żadnej mapie, w żadnej encyklopedii i przewodniku. Ale w tym formalnie nie istniejącym państwie mieszka bez mała dwa miliony obywateli. Dominują Albańczycy.
Ibrahim Rugowa: Po rozpadzie Jugosławii Albańczycy, tak jak i inne narody, mają prawo sami wybrać swoją przyszłość.
Republika ma swój parlament, rząd, idealnie funkcjonujący system oświaty, służby zdrowia, nawet własne siły zbrojne - Wyzwoleńcze Wojska Kosowa (OWP). Ćwiczą w ukryciu, ale mniej więcej od roku uczestniczą w akcjach bojowych. Pod koniec listopada minionego roku stoczyły dwie kilkugodzinne bitwy z serbską policją. Przywódca Demokratycznej Ligi Kosowa i zarazem prezydent Niezależnej Republiki Kosowa Ibrahim Rugova zaprzecza istnieniu albańskich oddziałów wojskowych. Natomiast przewodniczący Partii Republikańskiej Adem Demaczi istnienie OWP uznał za fakt.
Tylko jeden kraj, Albania, oficjalnie uznał kosowską republikę. Ale ostatnio politycy z Tirany pomijają ten temat. Za najważniejsze uważają pokojowe rozwiązanie albańsko-serbskiego konfliktu w Kosowie.
Lausza. Poczęstunek dla żałobników, którzy przyszli uczcić pamięć dyrektora miejscowej szkoły. Dyrektor zginął od przypadkowej kuli serbskiego policjanta.
Zbawca Kosowa
W latach 1974 - 1989 Kosowo (południe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta