Satysfakcja
Było szaro. Nagle pojawiły się pawie. Zagrali The Rolling Stones
Satysfakcja
ANNA WIELOPOLSKA
Ani dźwięk genialny, ani ich występ genialny, seryjny koncert. Przyjechali chyba z Wiednia, a wylatywali do Paryża. Ktoś gdzieś kiedyś mówił, że chcieli lecieć do Moskwy, ale ich nie wpuszczono. Apokazać się wtedy z koncertem za żelazną kurtyną to było jak wejść na Mount Everest -- wspomina Piotr Kaczkowski. Iodwrotnie: zobaczyć muzyków zza tej kurtyny było jakujrzeć nagle tę górę. Było szaro. Naglepojawiły się pawie.
W itold Pograniczny -- historia muzyki rockowej w Polskim Radiu. Jako piętnastolatek zakochał się w jazzie (pamięta koncerty prowadzone przez Leopolda Tyrmanda w Hali Mirowskiej) . W 1958 roku z Markiem Gaszyńskim zgłosili się do rozgłośni harcerskiej zpropozycją nadawania audycji jazzowych. Isię zaczęło. Powstało Studio Rytm (1 września 1965 roku) , potem w programie I PR "Popołudnie zmłodością" (1 lutego 1966) .
-- 1967 rok? To były czasy nagonki na muzykę bigbitową. Prasa pisała źle o Czesławie Niemenie, pytała, po co nam zgniła, dekadencka kultura Zachodu etc.
Ale następowała zmiana pokoleń. Próbowano stymulować ruch muzyczny. Kasia Sobczyk śpiewała "Omnie się nie martw", "Mały książę" (potem jak przypomina Witold Pograniczny wspaniałą piosenkę "Nie wiem czy to w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta