Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Faceci na porodówce

06 lutego 1999 | Styl życia | JP

OBYCZAJOWOŚa

Dwie szkoły i dwa sposoby myślenia

Faceci na porodówce

Czy podczas narodzin dziecka w szpitalu mężczyźni powinni być w poczekalni, czy w sali porodowej? Wszystko zależy od punktu widzenia. Amerykanie nie mają wątpliwości, że ojciec powinien być aktywnym świadkiem narodzin. Dla wielu Europejczyków jest to bulwersujący pomysł, aby w takiej chwili kobieta stawała się bohaterką rodzinnego widowiska.

W ostatnich latach w USA w wyniku zmiany obyczajów -- postępującego równouprawnienia kobiet, dzielenia się obowiązkami domowymi oraz w ychowywaniem dzieci -- Amerykanie u znali, że do obowiązków o jca należy także obecność przy porodzie.

Jedni podchodzą do tego z entuzjazmem, drudzy z wahaniem. Mogą się naocznie przekonać, jak bardzo cierpi ukochana kobieta. Mogą uczestniczyć w misterium narodzin. Dla wszystkich dużym przeżyciem jest ujrzenie pierwszego oddechu swego dziecka.

Tymczasem dla wielu Europejczyków prawdziwą bohaterką porodu jest matka, a nie ojciec. Ich zdaniem kobiecie należy się spokój i szacunek, a oglądanie jej w tak trudnych chwilach, kiedy sama nie chce być oglądana, to naruszenie jej prywatności.

W ubiegłym roku zostałem ojcem. Niedawno urodziły się też dzieci moich kolegów. Powstała grupa męskiej samopomocy, której członkowie dodawali sobie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1615

Spis treści
Zamów abonament