Colty po Polsku
Colty po Polsku
Tomasz Sarnecki, "Solidarność", 1989
Tego roku polskie plakaty zdobią mury... Los Angeles. Pojawiły się na budynku i w salach Autry Museum of Western Heritage i wywołały niemałe zamieszanie.
Dzięki polskim plakatom Amerykanie spojrzeli na własną produkcję filmową inaczej. Nie stereotypowo, a niejako z drugiej strony. Większość z nich zaszokowało, że to polscy graficy odkryli ponadczasową i ponadkulturową symbolikę westernów, tego typowo amerykańskiego gatunku. Z kolei nas zdumiało połączenie dwóch zjawisk, z pozoru nie mających ze sobą nic wspólnego: polskiej szkoły plakatu i westernów. Tymczasem Amerykanie zauważyli zbieżność - dla nich to są dwie legendy dwóch narodów. Dwa fenomeny związane z mentalnością i polityką dwóch krajów. Dwa mity, które należą do przeszłości.
Strzał w dziesiątkę
Nową interpretację westernów zasugerował amerykańskiej publiczności Kevin Mulroy, historyk sztuki i kurator wspomnianego tu Muzeum Westernowego Dziedzictwa. Zorganizował wystawę zatytułowaną "Polska sztuka plakatu i western", zaaranżowaną w nader przemyślany i interesujący sposób. Tak, by ujawniły się różnice między polskim a amerykańskim rozumieniem westernu i odbiorem tego gatunku przez najszerszą widownię....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta